
Zamość, 02.04.2022
Droga Aniu,
Dzisiaj chciałem poruszyć temat ochwatu u koni. Nadchodząca wiosna, która powoduje że trawy zaczynają wzrost, sprzyja tej problematycznej przypadłości. Czy mogłabyś opisać więcej w tematach:
- co to jest ochwat u konia ?
- jakie są przyczyny ochwatu i czy są związane z porą roku?
- jak rozpoznać ochwat u konia, jakie są objawy?
- jak leczyć ochwat u konia?
- jak żywić konia w czasie ochwatu oraz po ochwacie?
Gorąco wierzę, że przekazana wiedza zaowocuje odpowiednim zachowaniem właścicieli w stosunku do swoich podopiecznych.
Marcin
Lębork, 06.04.2022
Drogi Marcinie,
Ochwat to choroba ogólnoustrojowa mająca odzwierciedlenie w aseptycznym, rozlanym, surowiczym i wysiękowym zapaleniu tworzywa kopytowego (listewek rogotwórczych) łączącego kość kopytową ze ścianą kopyta. Dotyka najczęściej obu kończyn przednich i głównie dotyczy dogrzbietowej części kopyta chociaż może rozlewać się także na podeszwę i ściany boczne.
Jedną z najważniejszych funkcji listewek jest zakotwiczenie kości kopytowej przed rozciąganiem ścięgna zginacza głębokiego palca. Ochwat prowadzi do niestabilności kości kopytowej, zapadania się jej i rotacji czubkiem w dół a w dalszej kolejności może także prowadzić do przebicia podeszwy. Choroba spowodowana jest nieprawidłowym odżywieniem kopyta poprzez upośledzone krążenie krwi oraz nieprawidłowe dotlenienie tworzywa kopytowego, zwiększoną liczbą cytokin prozapalnych, rozwojem stanu zapalnego i aktywacją metaloproteinaz (enzymów rozkładających białko a tym samym prowadzących do separacji listewek rogowych od warstwy rogotwórczej czego konsekwencją jest przemieszczenie się kości kopytowej na skutek ściągania jej przez ścięgna). Gdy listewki ulegają uszkodzeniu osłabiają się i nie są w stanie utrzymać kości kopytowej na miejscu. Całkowite zniszczenie listewek może nastąpić w ciągu kilku godzin od inicjacji urazu. Kiedy zaczyna się kruszenie architektury kopyt, koń zaczyna odczuwać ból.
W ciężkich przypadkach może prowadzić do całkowitego oddzielenia i rotacji kości kopytowej. Schorzenie jest bardzo wyniszczające, bolesne i może skutkować martwicą blaszek kopytowych.
Do przyczyn wystąpienia ochwatu można zaliczyć: zespół ogólnoustrojowej reakcji zapalnej (SIRS), choroby endokrynologiczne oraz przyczyny mechaniczne.
Zespół ogólnoustrojowej reakcji zapalnej (SIRS).
Obejmuje zakażenia tkanek i narządów jak na przykład w przypadku ciężkiego zapalenia płuc, zapaleń jelit, kolek, biegunek, zatruć na skutek leków, trujących rośli a także zapleśniałego siana. Może wynikać z endotoksemii, zapalenia błony śluzowej macicy podczas zatrzymania łożyska, może być też związany z nadmierną produkcją toksyn bakteryjnych w jelitach. Ten typ ochwatu dotyczy również przeciążania organizmu węglowodanami niestrukturalnymi jak na przykład skrobią.
Wiosenną przyczyną tego rodzaju ochwatu może być czynnik fruktanowy. Młoda wiosenna trawa zawiera znaczną ilość rezerwuarów energetycznych w postaci fruktanów - specyficznych cukrów roślin klimatu umiarkowanego. Fruktany to cząsteczki łańcucha fruktozy. Są produktem ubocznym fotosyntezy i służą do wspomagania wzrostu roślin. W słoneczne dni trawy produkują duże ilości fruktozy i kolejno przechowują ją w dolnych partiach roślin. Podczas ciepłych i słonecznych dni trawa gromadzi cukier a podczas ciepłych nocy zużywa go na wzrost. Jeśli noce są zimne a dni ciepłe i słoneczne dochodzi do kumulacji dużej ilości fruktanów co ma miejsce głównie od marca, kwietnia do około 15 maja i kolejno proces ten zaczyna się w połowie sierpnia kiedy noce stają się bardzo chłodne. Poza tym młoda wiosenna zielonka w odróżnieniu od siana zawiera znaczne ilości wody, białka a jednocześnie bardzo mało włókna co zazwyczaj powoduje intensywne rozstroje flory bakteryjnej jelit jeśli konie nie są przyzwyczajane do wypasu stopniowo.
Fruktany są fermentowane w jelicie grubym konia przez niektóre gatunki drobnoustrojów stanowiących część flory jelitowej. Przy spożywaniu znacznej ilości fruktanów mikroorganizmy te ulegają silnemu namnożeniu. Podczas fermentacji powstają olbrzymie ilości kwasu mlekowego, który powoduje drastyczne obniżenie pH jelita grubego czyli tak zwaną kwasicę. Proces ten zachodzi kosztem całego ekosystemu jelitowego i kosztem życia innych korzystnych bakterii jelitowych. Niskie pH powoduje nieszczelność ścian jelit co umożliwia endotoksynom uwalnianym przez umierające bakterie oraz aminom i proteazom wchłanianie do krwiobiegu i krążenie do kopyt potencjalnie powodując ochwat. Niektóre z tych endotoksyn aktywują metaloproteinazy uszkadzające listewki kopyta. Jest to ten sam mechanizm ochwatu, który ma miejsce podczas przekarmienia skrobią. W wyniku tej endotoksemii nie u każdego konia rozwiną się widoczne objawy zaburzeń żołądkowo- jelitowych w postaci kolek czy biegunek. Wydaje się, że u niektóre koni metaloproteinazy są bardziej wrażliwe na endotoksyny i wystarczy niewiele endotoksyn aby zaczęły działać destrukcyjnie.
Naukowcy z Instytutu Badań Łąk i Środowiska w Aberystwyth w Wielkiej Brytanii dowiedli, że w ciągu jednego dnia konie są zdolne pobrać z pastwiska około 5 kg fruktanu co jest zbliżone do ilości skrobi, która wywołuje ostry ochwat.
Przyczyny endokrynologiczne ochwatu
Stanowią 90% przypadków ochwatów i obejmują dysfunkcję części pośredniej przysadki (PPID) oraz zespół metaboliczny koni (EMS).
Dysfunkcja części pośredniej przysadki (PPID), a także podawanie egzogennych glikokortykosteroidów są czynnikami predysponującym do rozwoju ochwatu poprzez hiperinsulinemię czyli podwyższony poziom insuliny we krwi. PPID zwykle dotyczy koni starszych. U koni z PPID zwyrodnienie neuronów powoduje wysyłanie nieprawidłowych komunikatów do przysadki mózgowej, co skutkuje podwyższonym poziomem niektórych hormonów, w tym ACTH. Kliniczne objawy PPID obejmują zmiany w sierści, letarg, utratę mięśni wzdłuż górnej linii, duży brzuch, nieprawidłowe złogi tłuszczu, zwiększone picie i oddawanie moczu, obniżoną odporność, zwiększoną podatność na infekcje i ochwat. Nie wszystkie konie z PPID są narażone na ochwat. Konie z PPID narażone na ochwat to konie z dysregulacją insuliny więc pierwszym elementem w ocenie ryzyka ochwatu powinien być test insuliny a także zbadanie poziomu ACTH jeśli podejrzewa się PPID. Leczeniem PPID jest Prascend (pergolid). Lek ten zmniejsza lub kontroluje nadmierną produkcję hormonów zatem jeśli dysregulacja insuliny napędzana jest poprzez nadmiar hormonów PPID a leczenie kontroluje poziom tych hormonów to tym samym ryzyko wystąpienia ochwatu zostaje zmniejszone. Najlepszy czas na diagnozę PPID to jesień (od sierpnia do października). U wszystkich koni występuje sezonowy wzrost ACTH jednak u koni PPID jesienią jest nadmierny.
Ochwat związany z glikokortykosteroidami (tak zwany ochwat jatrogenny) może dotknąć konia w każdym wieku. Egzogenne glikokortykosteroidy powodują wzrost glukozy we krwi i wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Podwyższone ciśnienie osłabia krążenie w naczyniach włosowatych kopyt.
Zespół metaboliczny koni (EMS) nie jest pojedynczą chorobą, ale zbiorem czynników ryzyka przyczyniających się do ochwatu endokrynopatycznego. Cechą tego zespołu jest insulinooporność. Może dotykać również koni młodych. Konie otyłe mają wyższe ryzyko zachorowań na EMS niż konie w odpowiedniej kondycji jednak nie każdemu koniowi z nadwagą będzie ten zespół towarzyszył. Znakomita większość koni z nadwagą, którym dostarcza się dawkę wymuszonego ruchu przynajmniej 40 minut- 1 godzinę dziennie jest wolna od EMS.
Otyłość jest niebezpieczna z tego względu, że tkanka tłuszczowa syntetyzuje substancje prozapalne pogarszające działanie insuliny i może prowadzić do przewlekłej oporności insulinowej. Wysoki poziom insuliny wpływa obkurczająco na naczynia żylne powodując gorsze dokrwienie kopyt. Dodatkowo istnieją badania dowodzące, że insulina ma bezpośredni wpływ na kopyta wydłużając czas keratynizacji. Uważa się, że ochwat u koni z EMS jest wywołana raczej zmianami metabolicznymi niż typowymi reakcjami zapalnymi.
Konie chude mogą również rozwinąć ochwat endokrynopatyczny z innych czynników ryzyka. Konie nie muszą być otyłe żeby być podatne na tą chorobę. Również utrata wagi nie zawsze wystarcza aby uniknąć problemów endokrynologicznych. Odżywianie i stan ciała ciężarnej klaczy może być kolejnym czynnikiem wpływającym na stan endokrynologiczny źrebięcia w późniejszym życiu. Zespół diagnozuje się wykonując profil metaboliczny z krwi.
Przyczyny mechaniczne ochwatu
Ochwat mechaniczny to przeciążenie mechaniczne. Uznaje się, że dotyczy 10% wszystkich przypadków ochwatów. Uważa się, że w przypadku ochwatu związanego z przeciążeniem mechanicznym, niedostateczny dopływ krwi do tkanki blaszkowatej jest związany z nadmiernym i ciągłym obciążeniem. Ten typ ochwatu najprawdopodobniej związany jest z nagłą dysfunkcją aparatu zawieszającego a w dalszej kolejności przemieszczenia (obniżenia lub rotacji) kości kopytowej. Taki stan może prowadzić do rozwoju stanu zapalnego. Zazwyczaj dotyczy jednej przeciążanej kończyny na skutek urazu sąsiedniej. Może być też związany z intensywną pracą na twardym podłożu. Czynnikiem predysponującym do rozwoju tego schorzenia jest również nadmierny ciężar ciała.
Stadia ochwatu możemy podzielić na następujące fazy:
- wstępna bezobjawowa
- nadostra, ostra, podostra
- przewlekła
Faza wstępna ochwatu charakteryzuje się brakiem objawów klinicznych oraz radiograficznych. Może trwać od doby do kilku dni.
Faza ostra ochwatu trwa od doby do tygodnia. W przypadku postępowania może przejść w fazę podostrą lub przewlekłą.
W stadium podostrym ochwatu nie dochodzi do zerwania aparatu zawieszającego co jest charakterystyczne dla fazy przewlekłej.
Faza nadostra ochwatu grozi zupełną dysfunkcją aparatu zawieszającego.
W formie przewlekłej ochwatu spotykamy się z martwicą i zerwaniem aparatu zawieszającego.
Pierwsze objawy kliniczne są widoczne dopiero w fazie ostrej a zmiany radiograficzne dopiero w fazie przewlekłej.
W postaci ostrej ochwatu można zaobserwować wyraźną kulawiznę, niechęć do poruszania się, polegiwanie albo przyjmowanie postawy gdzie część ciężaru ciała koń opiera na piętkach przednich kopyt intensywnie odciążając przód kopyta co uwidacznia się mocno wyciągniętymi przednimi kończynami do przodu a tylnymi, przyjmującymi znaczną część ciężaru zwierzęcia podstawionymi pod kłodę. Gdy ochwat dotyczy dwóch przednich nóg bardzo ciężko jest podnieść jedną kończynę z powodu silnego bólu sąsiedniej podtrzymującej. Pojawia się silna bolesność w reakcji na czułki w okolicach pazura. Fazie ostrej może towarzyszyć duża ilość wysięku. Związana jest ona także z podwyższoną temperaturą ciała i kopyt oraz wzmożonym pulsem wyczuwalnym na tętnicach palcowych. Zdarza się, że podczas ostrego epizodu tej choroby dochodzi do zżucia puszki kopytowej czyli tak zwanego wykopycenia albo przebicia podeszwy czubkiem rotującej kości kopytowej.
Faza przewlekła ochwatu może przybrać formę skompensowaną lub nieskompensowaną. Ta pierwsza charakteryzuje się brakiem dalszego opuszczania bądź rotowania kości kopytowej a forma nieskompensowana charakteryzuje się ciągłym przemieszczaniem kości kopytowej co prowadzi do zahamowania produkcji rogu. Widoczną oznaką ochwatu przewlekłego są charakterystyczne pierścienie na puszce kopyta i uwypuklenie podeszwy wokół grotu strzałki. Może nastąpić wtórne przebicie podeszwy grotem kości kopytowej i rozwój zakażeni a w konsekwencji może dojść do zgorzelinowego zapalenia tworzywa.
W przypadku zauważenia pierwszych symptomów choroby należy bezzwłocznie zawiadomić lekarza weterynarii oraz kowala. Przedstawić wszystkie możliwe czynniki, które mogły się przyczynić do wystąpienia schorzenia a kolejno stosować się do zaleceń weterynarza zanim dojedzie na miejsce. Oprowadzanie tak jak spacery stępem są wykluczone. Zaleca się zapewnienie koniowi odpoczynku na miękkim podłożu. Optymalnie torfowym lub piaskowym, które zapewnia równomierne obciążenie kopyta. Dodatkowo w środowisku całkowicie bezstresowym- boks tylko i wyłącznie w towarzystwie innych koni w sąsiednich boksach lub jeśli koń czuje się niekomfortowo w pomieszczeniu zamkniętym to na wygrodzonej małej kwaterce przy jednoczesnym zapewnieniu bliskości innych koni poza ogrodzeniem kwatery. Gdy koń jest kuty powinno się go rozkuć uważając aby nie uszkodzić tworzywa. W trakcie rozkuwania w przypadku dużej bolesności stosuje się znieczulenia.
Głównym zaleceniem jest intensywne chłodzenie kopyt. Jednak krioterapia powinna odbywać się w sposób ciągły. Niedopuszczalne jest chłodzenie z przerwami ponieważ metoda taka prowadzi do nasilenia procesów zapalnych. Dobrym pomysłem jest umieszczenie konia w zimnym strumieniu, rzeczce lub stawie bądź dużej bali wypełnionej wodą optymalnie z woreczkami lodu. Metoda ta silnie hamuje stan zapalny, zdecydowanie zmniejsza ryzyko opuszczenia lub rotacji kości kopytowej oraz przynosi zdecydowaną ulgę w bólu i wspomaga odnowę uszkodzonych struktur kopyta. Statystycznie u koni, u których zastosowano metodę ciągłego chłodzenia faza nadostra lub ostra wystąpiły tylko w 7% przypadków.
Leczenie farmakologiczne ochwatu ma na celu przywrócenie prawidłowego krążenia oraz zniesienie stanu zapalnego. Tradycyjnymi lekami są niesterydowe leki przeciwzapalne (megluminian fluniksyny bądź fenylobutazon albo firoksyb). W bardzo trudnych przypadkach gdy koń nie reaguje na powyższe leki wprowadza się lignikainę. Środkiem uspokajającym a dodatkowo usprawniającym przepływ krwi wykorzystywanym podczas ochwatu jest acepromazyna. Czasem stosuje się wlewy z DMSO i heparynę a w przypadku endotoksemii polimyksynę B.
Postępowanie ortopedyczne zależne jest od przypadku jednak główną zasadą jest odciążenie uszkodzonych blaszek oraz zmniejszenie napięcia wywołanego przez ścięgno zginacza głębokiego, rozczyszczanie dobrane indywidualnie do przypadku, poprawa krążenia a kolejno zapewnienie stabilności strukturom kopyta. To czy koń będzie wymagał podków z podkładkami czy rehabilitacja powinna przebiegać na boso lub w butach jest rzeczą indywidualną i decyzję tą powinien podejmować wyłącznie dobry kowal zaznajomiony z przypadkiem konia po konsultacji z lekarzem weterynarii, który tego konia prowadzi. Pełne wyzdrowienie konia trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy a im szybciej odpowiednie postępowanie i leczenie jest wdrożone tym koń ma większe szanse na wyzdrowienie.
Żywienie w ochwacie
Koń w trakcie ochwatu powinien być żywiony wyłącznie paszą objętościową ubogą w cukier. Zaleca się siano moczone przez czas około 2 godzin w celu wypłukania nadmiaru węglowodanów niestrukturalnych. Siatka z sianem, czysta woda i lizawka solna powinny być umieszczone w komfortowym dla konia miejscu. Wymaga się stosowania mieszanek witaminowo - mineralnych ponieważ woda wypłukuje minerały i witaminy z siana. Niektórzy weterynarze zalecają zastosowanie suplementu z biotyną i metioniną, które wykazują pozytywny wpływ na wzrost rogu kopytowego. Wykluczone jest podawanie zbóż i wypasanie. Nie zaleca się pasz objętościowych wysokobiałkowych jak lucerny czy koniczyny. Przydatnym ziołem może być ostropest plamisty wykazujący działanie odtruwające a także poprawiająca krążenie pokrzywa. Warto zainwestować także w probiotyki i prebiotyki.
Czynniki prowadzące do wystąpienia ochwatu wydają się być bardzo złożone. Zazwyczaj czynniki hormonalne i żywieniowe nakładają się na siebie nawzajem. W Polsce statystycznie najwięcej ochwatów zdarza się wiosną a następnie jesienią. Zarówno wiosną, jak i jesienią w trawach obecne są duże ilości fruktanów rozstrajających florę jelitową. Dodatkowo wiosną do rozstroju flory jelitowej przyczynia się mała ilość włókna i duża ilość białka w młodej zielonce. Poza tym młoda trawa zawiera olbrzymie ilości fruktozy i sacharozy, które zwiększają poziom glukozy we krwi. Jesienią natomiast konie mają naturalnie podwyższony poziom insuliny. Zarówno duże ilości cukru jak i kwasica jelita grubego mogą prowadzić do rozwoju zespołu metabolicznego.
Cukry proste w trawach takie fruktoza czy sacharoza podobnie jak skrobia trawione są do glukozy. Dostająca się do krwiobiegu glukoza sygnalizuje trzustce wytwarzanie insuliny. Natomiast podwyższona insulina jest najczęstszą przyczyną ochwatu.
Czynnikiem predysponującym do rozwoju ochwatu jest także stres przybierający różne formy takie jak: dyskomfort psychiczny, ból, pusty żołądek, brak poczucia bezpieczeństwa. Stres powoduje, że przysadka wydziela ACTH sygnalizujące nadnerczom wytwarzanie hormonu stresu- kortyzolu i epinefryny, które są potrzebne do uwolnienia glukozy w celach energetycznych z zapasów glikogenu w wątrobie i w mięśniach. Glukoza kolejno stymuluje trzustkę do wydzielania insuliny.
Ostatnio coraz częściej mówi się o roli flory bakteryjnej jelit w rozwoju insulinooporności. Zaleca się stosowanie buforów jelita grubego, prebiotyków i probiotyków zwłaszcza jesienią i wiosną kiedy poziom cukrów w trawie jest wyższy niż latem czy zimą. Ostanie badania odkryły, że konie z EMS nie mają znaczących różnic w kolonizacji bakterii w przewodzie pokarmowym w stosunku do koni zdrowych jednak względna liczba bakterii jest inna w porównaniu do koni zdrowych. Oznacza to, że u koni z EMS występują przerosty flory jelitowej lub społeczność mikroorganizmów jelitowych jest wyczerpana. Ochrona mikrobiomu jelitowego jest niezbędna dla utrzymania koni w zdrowiu. Brak stresu, stopniowe wdrażanie koni do korzystania z pastwisk, brak gwałtownych zmian w diecie, zrównoważona i zdrowa dieta, korzystanie z antybiotykoterapii tylko w uzasadnionych i koniecznych przypadkach oraz zapewnienie codziennej dawki wymuszonego ruchu to główne elementy zapobiegawcze wystąpienia EMS.
Szczyt zachorowań na ostry ochwat u kuców przypada na kwiecień i maj w zależności od regionu natomiast u koni na maj i utrzymuje się aż do września. Zaobserwowano również, że latem ochwat częściej przyjmuje postać przewlekłą niż zimą.
Koniom objętym ryzykiem zachorowania na ochwat lub koniom po wystąpieniu epizodu ochwatowego nie zaleca się podawania sianokiszonki, która wykazuje większą tendencję do spowodowania wyższego wzrostu insuliny w porównaniu do siana. Konie powinny być bardzo powoli wdrażane do trybu pastwiskowego. Wypas zaleca się rozpocząć po 15 maja, po ustąpieniu nocnych przymrozków czyli w czasie gdy trawy zaczynają intensywnie rosnąć zużywając nagromadzony cukier na wzrost. Dla takich koni optymalne mogą być pastwiska zacienione, które odznaczają się niższym poziomem cukru niż nasłonecznione. Jeśli konie w ryzyku przebywają całorocznie na pastwiskach alternatywnie jest zlimitować im pobyt na trawie wiosną i jesienią sprowadzając je na część dnia na padok z sianem. Pastwiska nawożone i odpowiednio nawodnione oraz nadmiernie nieeksploatowane odznaczają się niższymi poziomami cukru. Z traw niskocukrowych zaleca się wysiew tymotki, kostrzewy i wiechliny. Zaleca się rezygnację z wysiewu życicy. Należy uważać na naturalne pastwiska bogate w perz. Po ustąpieniu ochwatu jeśli koniom potrzebna jest dodatkowa energia to zamiast skrobi należy dodać olej.
Część kucyków może rozwinąć ochwat nawet nie korzystając z zielonki a wyłącznie z siana. Głównie związane jest to z brakiem wymuszonego ruchu i otyłością oraz zespołem metabolicznym.
W celu zapobiegania ochwatom mechanicznym należy mieć na uwadze stopniowe wdrażanie konia do pracy, ostrożną pracę na twardym podłożu, ewentualnym stosowaniem butów bądź podków.
Marcinie,
temat ochwatu u koni jest bardzo skomplikowany. Zdecydowana większość ochwatów to choroby ogólnoustrojowe. Mniejszość stanowi przyczyny mechaniczne. Mam ogromną nadzieję, że przedstawiona przeze mnie złożoność czynników składających się na rozwój tej choroby umożliwi właścicielom wdrożenie takiego planu zarządzania dietą wierzchowca, jego wymuszonym ruchem oraz warunkami bytu, że ryzyko tej choroby u podopiecznego zostanie wyeliminowane. Konie kochają słodki smak wiosennej trawy jednak nie potrafią jej sobie dawkować. Jej słodki smak powoduje duże skoki dopaminy w mózgu, która jest odpowiedzialna za motywację i zmusza konia do stałego spożywania słodkich kąsków praktycznie bez zahamowania. Sielankowy widok pasących się koni na soczystych i zielonych połaciach chwyta za serce i niejednokrotnie mylnie daje poczucia zapewnienia zwierzętom pełnego dobrostanu. Wierzę, że tym listem rozwiałam wszelkie wątpliwości oraz wskazałam na ważne aspekty, które należy wziąć pod uwagę aby zapewnić koniom zdrowie.
Pozdrawiam Cię ciepło i wiosennie,
Ania