Prezentujemy artykuł Żywienie Koni Rekreacyjnych opracowany przez Polski Żłób opublikowany na łamach czasopisma Konie i Rumaki. Miłej lektury.
Temat żywienia koni rekreacyjnych jest tak samo rozległy jak bardzo obszerna jest sama grupa tych koni. W gronie tych wierzchowców znajdują się konie różnych ras, w różnym wieku, wykonujące różną pracę od spontanicznych i krótkich przejażdżek terenowych po lekkie elementy gimnastyczne na ujeżdżalni a także drobne skoki. Do grupy koni rekreacyjnych możemy zaliczyć konie szkółkowe, konie pracujące w hipoterapii a także konie zaprzęgowe i sportowe wykonujące lekką i umiarkowaną pracę. Komponując dietę dla tak różnorodnej grupy wierzchowców warto ustalić najważniejsze potrzeby dietetyczne, które w pierwszej kolejności należy zapewnić wszystkim koniom bez względu na rasę, wiek czy rodzaj aktywności fizycznej a w następnej kolejności skupić się nad zapotrzebowaniem energetycznym.
Najważniejszym elementem diety konia jest pasza włóknista objętościowa sucha w postaci siana bądź pasza objętościowa mokra w postaci zielonki pastwiskowej, lizawka solna oraz czysta i świeża woda. Pasza objętościowa pod postacią siana czy zielonki powinna stanowić 90-100% diety wierzchowca rekreacyjnego. Z innych pasz objętościowych, które powinny być serwowane jedynie w postaci dodatków to różnego rodzaju sieczki (na przykład z lucerny), słoma owsiana, wysłodki buraczane, peletki z lucerny, trawokulki, rośliny okopowe jak marchew czy korzeń pietruszki.
Siano przeznaczone na paszę dla koni powinno odznaczać się nienaganną jakością. Wykluczone jest podawanie siana zapleśniałego, zakurzonego czy zapiaszczonego. Siano powinno charakteryzować się przyjemnym aromatem, dla pierwszego pokosu jasnozieloną barwą, dla drugiego pokosu ciemnozieloną oraz wyróżniać się przewagą liści nad łodygami. Optymalnym terminem pokosu siana dla koni jest faza kłoszenia się traw, która w polskim klimacie przypada mniej więcej na drugą połowę maja lub faza kwitnienia przypadająca na pierwszą połowę czerwca. Dla koni bardzo cenny jest także drugi pokos, tak zwany potraw, koszony zazwyczaj w okolicach sierpnia. Siano koszone w takich terminach czy zielonka pastwiskowa stanowią główne i najważniejsze źródło pożywienia wszystkich koni. Pasza objętościowa tych rodzajów jest pożywieniem, do którego układ pokarmowy konia jest świetnie przystosowany. Ten rodzaj paszy jest bogaty w niezbędne dla zachowania zdrowia wierzchowców włókno pokarmowe oraz dodatkowo aminokwasy, kwasy tłuszczowe, witaminy i minerały. Włókno jest niezbędne do odpowiedniej stymulacji układu pokarmowego do odpowiedniej pracy oraz stanowi bardzo ważne źródło energii każdego konia. Włókno pokarmowe inaczej nazywane węglowodanami strukturalnymi obejmuje celulozę, lignocelulozę i ligninę. Włókno to z wyjątkiem ligniny jest rozkładane przez pożyteczne drobnoustroje zasiedlające jelito grube a uwalniane w tym procesie lotne kwasy tłuszczowe są wchłaniane do krwiobiegu a następnie wykorzystywane przez konia jako energia. W miarę przebiegu procesów fermentacyjnych zjawisko to zachodzi stopniowo stąd można często spotkać się z terminem „energii wolnouwalnianej“.
Siano koszone w późnym terminie tak jak w drugiej połowie czerwca czy w lipcu odznaczające się dużym udziałem łodyg i mniejszym udziałem liści jest zdecydowanie mniej odżywcze niż siano cięte w fazie kwitnienia lub kłoszenia. Siano koszone późno odznacza się znacznie mniejszym udziałem białka i witamin a wyższym udziałem niestrawnego włókna w postaci lignin podobnie jak słoma.
Dla niektórych koni rekreacyjnych niewielki dodatek żywieniowy może stanowić pasza treściwa. Należą do niej ziarna zbóż takie jak owies, jęczmień, kukurydza a dodatkowo otręby owsiane, pszenne, makuchy (lniany, konopny, z wiesiołka), śruty (sojowa) czy nasiona roślin oleistych (siemię konopne, siemię lniane, pestki słonecznika, dyni). Pasza zbożowa zbudowana z węglowodanów prostych takich jak skrobia jest trawiona w jelicie cienkim konia i stanowi szybki zastrzyk dodatkowej energii (tak zwana energia szybkouwalniana). Tłuste makuchy, tłuste śruty czy bogate w białko i tłuszcz nasiona roślin oleistych podobnie jak zboża trawione są w jelicie cienkim jednak w odróżnieniu od skrobi, tłuszcz stanowi energię wolnouwalnianą.
Właściwy dobór paszy objętościowej stanowi często nie lada wyzwanie dla właściciela wierzchowca. Głównym wyznacznikiem jej rodzaju powinna być przede wszystkim kondycja ciała zwierzęcia. Każdy koń wierzchowy powinien być utrzymywany w kondycji 5, maksymalnie 6 w skali Henneke. Siano koszone w fazie kłoszenia będzie odznaczało się największą energetycznością oraz najwyższą zawartością cukrów prostych oraz witamin. Siano koszone w fazie kwitnienia będzie mniej energetyczne ze zdecydowanie niższym poziomem cukru. Siano z drugiego pokosu będzie odznaczało się wyższą wartością białka w porównaniu do siana ciętego w fazie kwitnienia ale zdecydowanie niższym poziomem cukrów prostych w porównaniu do siana koszonego w fazie kłoszenia. Siano koszone pod koniec czerwca lub w lipcu będzie zawierało mniej białka, cukrów prostych i witamin, i dodatkowo duży udział niestrawnych lignin oraz w zależności od gatunku trawy może zawierać nadmierną ilość skrobi jak w przypadku życicy. Udział koniczyny w sianie znacznie podnosi wartości białkowe. Dodatkowo im dłużej siano leży od zbioru tym staje się mniej bogate w witaminy i kwasy tłuszczowe stąd często już zimą i na przedwiośniu wymagane jest urozmaicenie diety na przykład w marchew, olej lniany i witaminę E. Dla porównania słoma ma najniższą wartość odżywczą. W żywieniu koni powinna być stosowana wyłącznie słoma owsiana, w sporadycznych przypadkach jęczmienna. Słoma owsiana odznacza się najniższym udziałem lignin i krzemionki. Jednak nigdy nie powinna stanowić więcej niż 10%-20% całokształtu paszy objętościowej z uwagi na to, że część koni ma tendencje do wzdęć a nawet zatkań przy diecie bogatej w ligninę.
Wśród koni rekreacyjnych znajdują się wierzchowce, które wykonują pracę lekką i umiarkowaną. Dla przykładu praca lekka charakteryzuje się aktywnością pod postacią ruchu wymuszonego od jednego do trzech razy w tygodniu za każdym razem do godziny. Obejmuje stęp i kłus z niewielką ilością galopu. Praca umiarkowana to jazda terenowa, rekreacyjna na ujeżdżalni, zaprzęgi, praca na drągach, mały sport i obejmuje aktywność fizyczną od trzech do pięciu razy w tygodniu przez maksymalnie godzinę na raz. Dotyczy pracy w stępie, kłusie i w galopie.
Wielu z właścicieli nurtuje pytanie czy lekko bądź umiarkowanie pracujący koń wymaga paszy treściwej. Zasada jest jedna. Jeśli koń wykonując daną aktywność fizyczną utrzymuje swoją kondycję ciała w skali 5-6 Henneke to nie wymaga dodatku paszy treściwej ponieważ całe zapotrzebowanie do wykonywania takiej aktywności fizycznej czerpie z paszy objętościowej w wystarczającym zakresie. Jedyne o co należy zadbać w diecie takiego konia to upewnienie się czy siano bądź pastwisko dostarcza wszystkich minerałów i witamin na należytym poziomie. Często właściciele martwią się również o to, że siano nie spełnia wymagań białkowych koni lekko bądź średnio- pracujących. Dobrej jakości siano zawiera od 8% do 12% białka. Dla koni rekreacyjnych te poziomy białka są w zupełności wystarczające. W zależności od rasy konia lub osobniczego metabolizmu mogą być potrzebne wyższe wartości aminokwasów limitujących. Ich doskonałym źródłem są drożdże paszowe a także sieczka z lucerny natomiast pełnowartościowym dodatkiem białkowym jest siemię konopne lub śruta sojowa.
U koni lekko bądź umiarkowanie pracujących odznaczających się kondycją ciała poniżej 5 oprócz zapewnienia stałego dostępu do siana majowego lub/i zielonki należy rozważyć wprowadzenie dodatkowych pasz objętościowych odznaczających się wyższą kalorycznością bądź wyższą przyswajalnością. Do takich pasz należą rozmoczone trawokulki, rozmoczone pelletki z lucerny, rozmoczone wysłodki buraczane (które zawsze należy bilansować otrębami w celu utrzymania właściwych proporcji wapnia i fosforu w diecie lub korzystać z gotowych już zbilansowanych). Warto też rozważyć wprowadzenie kalorycznych zimnotłoczonych olei, makuchów lub śrut. Energetyczność diety można zwiększyć skrobią w postaci owsa czy gniecionego jęczmienia przy czym zawsze należy pamiętać aby tego typu pasze podawać z sieczką w celu promocji zdrowia układu pokarmowego.
Na rynku dostępnych jest wiele balancerów. Te specyficzne pasze odznaczają się dużą koncentracją wszystkich niezbędnych składników odżywczych w postaci witamin i minerałów, często również aminokwasów. Charakteryzują się bardzo niskim dawkowaniem i różnymi poziomami energii. W przypadku koni rekreacyjnych mogą być doskonałym wyborem i mogą być stosowane jako jedyny dodatek bilansujący dietę opartą na sianie bądź trawie pastwiskowej.
Ostatnią kwestią do rozważenia są osobnicze wymagania konia takie jak wiek, schorzenia czy nietolerancja paszy. Dieta każdego konia rekreacyjnego powinna być rozpatrywana indywidualnie ponieważ tylko tak możemy należycie zadbać o stan zdrowia, zachowanie, kondycję, wagę i osiągnięcia zwierzęcia. Dla koni prymitywnych, kucy czy koni metabolicznych znacznie zdrowsze będzie siano charakteryzujące się niższą wartością odżywczą, niższymi poziomami białka i cukru czyli siano koszone w pierwszej połowie czerwca. Takim koniom aby obniżyć kaloryczność diety zachowując niezbędny i stały dostęp do paszy objętościowej można urozmaicić dietę opartą na sianie niewielkim dodatkiem słomy owsianej. Często jednak aby obniżyć kaloryczność siana moczy się je w wodzie w celu wypłukania cukrów. Dla koni gorącokrwistych takich jak pełna krew angielska wymagających wyższego udziału białka w diecie lepiej sprawdzi się siano bardziej odżywcze koszone w drugiej połowie maja. Natomiast dla koni o delikatnym układzie pokarmowym siano z drugiego pokosu.
Oprócz kontroli masy ciała konia i jego kondycji w skali Henneke można orientacyjnie mniej więcej wyliczyć zapotrzebowanie energetyczne wierzchowca. Przyjmuje się, że koń niepracujący ale całodziennie padokowany lub wolnowybiegowy o masie ciała 500 kg lub bardzo lekko pracujący zużywa około 15 tysięcy kalorii każdego dnia a pracujący średnio ciężko około 25 tysięcy kalorii. Dodatkowo przyjmuje się, że dla zachowania zdrowia układu pokarmowego koń musi spożyć tyle włókna w diecie ile daje równowartość spożytego siana w ilości 1,5%- 2% masy ciała wierzchowca. Zatem dla konia o masie ciała 500 kg ilość paszy objętościowej suchej powinna wynosić co najmniej 7,5 kg- 10 kg. Kilogram zielonki dostarcza średnio 544 kalorie a konie przy całodobowym wypasie są w stanie spożyć jej do 60 kg co daje łączną liczbę aż 32 640 kalorii. Jeden kilogram siana z sianej mieszanki dostarcza mniej więcej 1938 kalorii a dziennie przy stałym dostępie koń jest w stanie spożyć około 7-10 kg siana (jeśli mamy je w paśniku spowalniającym) aż do 15 kilogramów (a czasem i więcej) jeśli podawane jest luzem co daje odpowiednio od 13 566 do 29 070 kalorii. Wyniki te wyraźnie pokazują, że w zdecydowanym większości przypadków dla zdrowego konia lekko a nawet umiarkowanie pracującego pasza objętościowa w postaci siana czy zielonki zaspokaja wszelkie zapotrzebowania energetyczne a czasem i stanowi spory naddatek. Przy zastosowaniu paśników spowalniających dla koni pracujących umiarkowanie może być potrzebny dodatkowy zastrzyk energetyczny w postaci dodatkowej paszy objętościowej jak na przykład trawokulek czy pulpy buraczanej lub paszy treściwej w zależności od zapotrzebowania- wysokobiałkowych makuchów lub niżej białkowych zbóż albo zimnotłoczonego oleju. Zdarzają się konie, które mają nieco wyższe zapotrzebowanie kaloryczne. Na taki stan rzeczy może składać się wiek, stan zdrowia, temperament, rodzaj samoczynnego ruchu na wybiegu czy temperatura otoczenia.