Kategorie blog
Żywienie koni sportowych
Żywienie koni sportowych

         Konie to zwierzęta roślinożerne i uciekające. Ewolucja i mechanizmy adaptacyjne na przestrzeni tysięcy lat obdarzyły je dużą szybkością i wytrzymałością. Dodatkowo hodowla koni oparta na sztucznej selekcji (tak zwana hodowla selektywna) zaoowocowała udoskonaleniem pożądanych zdolności atletycznych i wytrzymałościowych współczesnych ras oraz zdolnością wyższych niż przeciętne adaptacji fizjologicznych obejmujących na przykład maksymalną wydolność tlenową, mocniejszą pracę śledziony w celu zwiększenia krążenia krwinek czerwonych, większe niż przeciętne śródmięśniowe zapasy glikogenu i wyższą zdolność do regulowania stresu cieplnego.

         W zależności od rasy, wieku, osobniczego metabolizmu i dyscypliny sportowej każdy koń powinien mieć opracowany indywidualny plan żywieniowy i kondycyjny, które współgrając ze sobą przyczynią się do wydajnej pracy układu krążenia, elastyczności naczyń krwionośnych i gęstości naczyń włosowatych w mięśniach, zwiększonej zdolności magazynowania substratów energetycznych i ich efektownego wykorzystania, zwiększonej masy mięśniowej, mocnych kości, stawów i ścięgien.

         Do wydajnej i zdrowej pracy organizmu koń sportowy potrzebuje przede wszystkim diety wysokowłóknistej, wysokotłuszczowej i niskoskrobiowej, o umiarkowanej ilości białka i zbilansowanej pod względem witaminowym i mineralnym. Za pomocą  szlaków metabolicznych energia chemiczna zawarta w pożywieniu jest przekształcana w ATP (energię kinetyczną) niezbędną do wydajnej pracy układu mięśniowego. Zwierzęta gromadzą materiał zapasowy w wątrobie i w mięśniach poprzecznie prążkowanych pod postacią wielocukru - glikogenu a także pod postacią triglicerydów tkanki tłuszczowej.

         Najdoskonalsze źródła energii dla konia sportowego to węglowodany oraz tłuszcze. Węglowodany możemy podzielić na strukturalne i niestrukturalne. Konie trawią węglowodany na dwa sposoby: enzymatyczny i za pośrednictwem drobnoustrojów jelitowych. Węglowodany strukturalne to przede wszystkim włókno roślinne obecne w paszy objętościowej - głównie celuloza i lignoceluloza, gdzie pod wpływem procesów fermentacyjnych w jelicie grubym wytwarzane są  lotne kwasy tłuszczowe, które kolejno wchłaniane są do układu krążenia stanowiąc dla wierzchowca źródło energii. Trawienie enzymatyczne węglowodanów dotyczy trawienia węglowodanów niestrukturalnych - tak jak fruktozy, sacharozy (zawartych w paszy objętościowej) jak również skrobi (zawartej w paszy treściwej). W odróżnieniu do innych gatunków zwierząt roślinożernych czy ludzi, konie na przestrzeni długich lat ewolucji opracowały doskonały mechanizm optymalizujący pobór energii z powolnego trawienia węglowodanów strukturalnych stąd nie zaleca się w diecie koni, również sportowych, diet zawierających powyżej 20% węglowodanów niestrukturalnych a w niektórych przypadkach nawet 10%. Wysoki udział węglowodanów niestrukturalnych prowadzi do rozstrojów układu pokarmowego a dodatkowo może przyczyniać się do rozwoju insulinooporności czy wrzodów. Układając dietę dla konia sportowego należy przede wszystkim wziąć pod uwagę energetyczność paszy objętościowej, którą wierzchowiec spożywa, i do której powinien mieć zawsze stały dostęp. Kaloryczność siana bądź zielonki pastwiskowej uzależniona jest od składu botanicznego oraz od terminu koszenia, pokosu lub wypasu. Średnio koń pracujący intensywnie w sporcie, o masie ciała 500 kg potrzebuje około 33000 kalorii dziennie. Zielone  pastwiska w pełnym sezonie przy całodobowym wypasie dostarczają średnio 30000 kalorii a dobrej jakości siano z domieszką lucerny podawane bez ograniczeń może dostarczyć zbliżoną ich wartość. Dla koni sportowych intensywnie pracujących posiadających tak zwany „gen oszczędności“ (na przykład kuce a w niektórych przypadkach również konie szlachetne) pasza objętościowa może zapewniać wystarczające wymagania energetyczne dla wykonania intensywnej pracy.

         Węglowodanową paszę treściwą w diecie koni sportowych stanowi skrobia. Źródłem skrobi jest owies, jęczmień bądź kukurydza a także otręby- owsiane, pszenne. Skrobia zawarta w tych ziarnach różni się stopniem strawności. O ile owies może być podawany koniom w postaci surowej i całej tak jęczmień wymaga już gniecenia czy płatkowania a kukurydza mikronizacji. Procesy gniecenia i płatkowania jęczmienia czy mikronizacji kukurydzy są niezbędne do wydolnej i zdrowej pracy układu pokarmowego konia ponieważ każda niestrawiona w jelicie cienkim konia skrobia przedostaje się do jelita grubego rozstrajając mikroflorę jelitową złudnie dając wrażenie wyższej energii u wierzchowca. Tylko dobrze strawiona w jelicie cienkim skrobia może stanowić źródło energii. Skrobia, która nie uległa strawieniu w jelicie cienkim i dostała się do jelita grubego powoduje u wierzchowca nadpobudliwość, elektryczność i wzmożoną czujność dając jedynie iluzję wyższej energii i chęci do pracy.  Aby skrobia mogła być dobrze strawiona i przyswojona przez konia nie powinna stanowić więcej niż 20% w serowowanym posiłku treściwym i powinna znajdywać się w jak najbardziej dostępnej formie w zależności od typu ziarna (mikronizacja, płatkowanie). Dodatkowo optymalnie jest rozłożyć racje treściwe na 3-6 regularnych i mniejszych posiłków w ciągu dnia zamiast podawać jeden lub dwa obszerne. Zbyt duże dawki skrobi w posiłku umniejszają społeczności mikroorganizmów Firmicutes w jelitach konia co powoduje niekorzystny wzrost kwasu mlekowego i może przyczyniać się do kolek czy zapaleń jelit. Dawka skrobi  nie powinna przekraczać 1g/kg masy ciała w jednym posiłku (w przypadku koni wrażliwych i wrzodowych ta dawka będzie odpowiednio niższa) a dobierając jej ilość należy uwzględnić udział węglowodanów niestrukturalnych w paszy objętościowej gdzie łącznie wszystkie- glukoza, fruktoza, sacharoza i skrobia nie powinny przekroczyć 20% w całokształcie diety a w przypadku koni sportowych z tak zwanym „genem oszczędności“- 10%.

         Drugim doskonałym źródłem energii, dodatkowo bardzo bezpiecznym są tłuszcze. Wszystkie oleje bez względu na rodzaj są tak samo kaloryczne dostarczając średnio 900 kalorii na 100 g. Strawność tłuszczy jest zdecydowanie lepsza niż strawność zbóż a koniom zdecydowanie łatwiej uzyskać energię z tłuszczu niż ze skrobi. W przybliżeniu 300 ml oleju ma taką samą energetyczność co 1 kg owsa. Magazynowane są w mięśniach i w tkance tłuszczowej w postaci triglicerydów. Dieta wysokotłuszczowa zmniejsza ilość energii potrzebnej do produkcji ciepła co pozwala zmniejszyć obciążenie cieplne konia a dzięki temu więcej energii przeznaczyć na aktywność fizyczną i magazynowanie glikogenu.  Zawartość tłuszczu w całokształcie diety konia nie powinna przekraczać 1ml/kg masy ciała. Jego większy udział jest niekorzystny- rozstraja florę bakteryjną jelit i zmniejsza poziomy glikogenu w mięśniach. Tłuszcz do diety koni powinien być wprowadzany stopniowo, zaczynając od dawki 30-50 ml i rozdzielając ją na wszystkie posiłki i zwiększając ją co kilka dni mniej więcej o taką samą wartość. Adaptacja metaboliczna do diety wysokotłuszczowej zajmuje koniowi około 11 tygodni. Dowiedziono, że dieta wysokotłuszczowa serwowana przez określony czas zwiększa zawartość glikogenu w mięśniach.

         Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów olei. W żywieniu koni powinniśmy używać wyłącznie świeżych i zimnotłoczonych a przede wszystkim zwracać uwagę na proporcje kwasów tłuszczowych w nich zawartych.  Olej lniany ma najwyższą zawartość Omegi 3, olej kukurydziany najwyższą Omegi 6. Natomiast rzepakowy, konopny posiadają dość pokaźną ilość Omegi 3 jednak z przewagą Omegi 6. Ustalając jaki olej lub ich mieszankę podać koniowi sportowemu należy uwzględnić całokształt diety- rodzaj pokosu siana (siano wiosenne i jesienne posiada więcej Omegi 3 a letnie Omegi 6, podobnie rzecz się ma z zielonką pastwiskową), czy koń otrzymuje makuch bogaty w kwasy tłuszczowe, nasiona roślin oleistych, mesz czy zboże. Ogólna wartość Omegi 6 w całokształcie diety nie powinna być wyższa niż Omegi 3. Oprócz olei dobrymi źródłami tłuszczu w diecie koni sportowych są nasiona roślin oleistych jak pestki dyni, słonecznika, nasiona ostropestu plamistego oraz różnego rodzaju makuchy czy śruty przy czym należy pamiętać, że te komponenty diety są także wysokobiałkowe. Komponując koniom dietę wysokotłuszczową należy mieć na uwadze, że na każde dodatkowe 100 ml tłuszczu w diecie powinno się zasuplementować 100 IU witaminy E.

         Białko o odpowiednim profilu aminokwasowym (pełne spektrum aminokwasów endogennych) jest nieodłącznym elementem diety konia sportowego. Jego ilość w zależności od rasy i predyspozycji metabolicznych powinna wynosić od 10% do 16% w całokształcie diety. Białko jest niezbędne do wydajnej budowy i pracy mięśni ale także do wydajnych przemian metabolicznych.Pełnowartościowym źródłem białka najwyższej jakości jest śruta sojowa oraz siemię konopne przy czym śruta sojowa wygrywa pod względem zawartości lizyny. Dobrym źródłem lizyny do komponentów paszowych są także drożdże piwne. Dodatkowo jako źródło aminokwasów siarkowych i jako niezbędny dodatek do pasz treściwych promujących przeżuwanie i wydzielanie  śliny oraz buforowanie żołądka jest sieczka z lucerny. Do źródeł białka możemy także zaliczyć otręby ryżowe, koniczynę i wyżej wymienione makuchy czy nasiona roślin oleistych.

         Wyższa podaż białka niż wymagane preferencje danego konia może wiązać się z przykrymi konsekwencjami metabolicznymi. Dodatkowo żadne z dotychczas opublikowanych badań nie wykazały żadnych korzyści ze zwiększonej podaży białka, a niektóre z nich ujawniły szkodliwy wpływ na wyniki sportowe. Przy zbyt dużym udziale białka w diecie konia sportowego obserwuje się zwiększoną częstość akcji serca, oddechów na minutę i wyższą potliwość co może prowadzić do niedoborów elektrolitów.  Dodatkowo nadmiar białka w diecie zwiększa spożycie wody i produkcję moczu co zmniejsza efektywność wykorzystania energii strawnej. Poza tym zbyt duży udział białka w diecie zwiększa produkcję kwasu mlekowego w mięśniach jednocześnie zmniejszając jego usuwanie.

         Dieta konia sportowego powinna być stała i niezmienna, dostosowana do rasy i aktywności fizycznej. Nie zaleca się zwiększania energetyczności posiłków przed startami z uwagi na duże ryzyko rozstroju flory jelitowej co odbija się niekorzystnie na psychice zwierzęcia, prowadzi do nadreaktywności a dodatkowo potęguje stres podczas transportu i startu.

         Ważne jest dbanie o proporcje poszczególnych pierwiastków. Stosunek wapnia do fosforu powinien wynosić 2:1. Wartości tych należy pilnować szczególnie przy zwiększonej podaży lucerny lub w diecie opartej wyłącznie na sianie i zbożu. Nieodpowiednie proporcje tych pierwiastków mogą przyczynić się do osłabienia kości. Innym ważnym pierwiastkiem, który często należy suplementować z uwagi na dość niski jego poziom w naszych glebach, a co za tym idzie w paszy objętościowej to magnez. U intensywnie trenowanych koni wzrasta zapotrzebowanie na cynk. Z uwagi na to, że cynk, mangan i miedź konkurują ze sobą podczas wchłanialności, zwiększonej podaży powinny ulec wszystkie trzy wymienione. Należy pamiętać aby koń miał stały dostęp do lizawki solnej (biała sól kłodawska lub różowa himalajska). W przypadku koni sportowych niepastwiskowanych powinno się suplementować zwiększone dawki witaminy E a także niektóre witaminy z grupy B- tiaminę, ryboflawinę (doskonałym naturalnym źródłem witaminy B są droższe paszowe). Konie są w stanie samodzielnie wyprodukować witaminę B w swoich jelitach jednak pod wpływem stresu związanego z zawodami czy z intensywnym wysiłkiem fizycznym przy diecie zbożowej witamina B wyprodukowana przez mikroflorę jelitową może mieć upośledzoną wchłanialność. Witamina E jest jednym z najważniejszych przeciwutleniaczy i koń w intensywnym treningu powinien otrzymywać jej dziennie około 2000 mg do 5000 mg. Ważnym pierwiastkiem, na które konie w intensywnym treningu mają ponadprzeciętne zapotrzebowanie jest selen.

        Obok odpowiednich ilości i proporcji witamin, mikro i makroelementów w diecie konia sportowego powinny znaleźć się zioła. Idealnym ziołem dla sportowców jest nasienie kozieradki. Zioło to zwiększa produkcję glikogenu oraz regenerację tkanek, pozytywnie oddziałuje na stawy i układ krążenia. Dobrym dodatkiem do diety mogą być także pestki winogron posiadające szereg przeciwutleniaczy, pokrzywa poprawiająca wydajność układu krążenia oraz źródła naturalnej witaminy C jak dzika róża, czarna porzeczka czy rokitnik a także zioła regenerujące po wysiłku jak przytulia, kwiat nagietka, rumianku czy ziele wiązówki błotnej oraz wszelkie pro- i prebiotyki.

 

Artykuł autorstwa Polski Żłób opublikowany na łamach czasopisma Konie i Rumaki.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl